Witajcie
Trochę minęło czasu od ostatniego posta na blogu (choć "trochę" to za mało powiedziane).
Szkoda mi porzucać ten blog (Rouge Art Book też) bo kiedyś na nim wrzucałam rysunki dla zabawy, ale tu mam bardzo wiele możliwości.
Więc jeżeli będę miała tylko taką możliwość, będę częściej coś wrzucać.
Takim rysunkiem na start będzie to "Let's play Supernatural"
Niektórzy z Was zapytają się, od czego to się zaczęło.
Pół roku temu za nim zaczęłam oglądać serial Supernatural, dużo słyszałam o nim dużo dobrego, parę moich znajomych go oglądało a ja za to nie rozumiałam jego fenomenu. Aż w końcu przełamałam i okazało się, że przypadł mi do gustu. Nieco później zaraziłam Mariusza, wtedy zrobiłam małą przerwę żeby, on mógł mnie dogonić (chyba byłam w połowie 3 sezonu). Miesiąc temu nadgoniliśmy z sezonami, a teraz czekamy na 12 sezon.
Ten rysunek trochę podsumowuje to co się dzieje w Supernatural
Tym czasem w przygotowaniu...
Pojawi się krótki komiks.
W dalszym ciągu trzymają się mnie klimaty z Supernatural.
Trochę minęło czasu od ostatniego posta na blogu (choć "trochę" to za mało powiedziane).
Szkoda mi porzucać ten blog (Rouge Art Book też) bo kiedyś na nim wrzucałam rysunki dla zabawy, ale tu mam bardzo wiele możliwości.
Więc jeżeli będę miała tylko taką możliwość, będę częściej coś wrzucać.
Takim rysunkiem na start będzie to "Let's play Supernatural"
Niektórzy z Was zapytają się, od czego to się zaczęło.
Pół roku temu za nim zaczęłam oglądać serial Supernatural, dużo słyszałam o nim dużo dobrego, parę moich znajomych go oglądało a ja za to nie rozumiałam jego fenomenu. Aż w końcu przełamałam i okazało się, że przypadł mi do gustu. Nieco później zaraziłam Mariusza, wtedy zrobiłam małą przerwę żeby, on mógł mnie dogonić (chyba byłam w połowie 3 sezonu). Miesiąc temu nadgoniliśmy z sezonami, a teraz czekamy na 12 sezon.
Ten rysunek trochę podsumowuje to co się dzieje w Supernatural
Tym czasem w przygotowaniu...
Pojawi się krótki komiks.
W dalszym ciągu trzymają się mnie klimaty z Supernatural.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz